Pierwsza porażka - zabrakło skuteczności...

W ubiegłą sobotę wczesnym rankiem nasi zawodnicy wyruszyli w podróż do oddalonego od nas o 111 kilometrów Ćmielowa. Pierwotnie mecz, z tamtejszym Świtem, miał rozpocząć się punktualnie o godzinie 11:00, jednak z przyczyn organizacyjnych grę rozpoczęliśmy o 11:10. Od początku meczu mieliśmy więcej groźnych sytuacji. Dobry strzał w 15. minucie oddał Karol Krzyżyk, a bramkarz gospodarzy w ostatniej chwili wyciągnął piłkę z linii bramkowej. Chwilę po tej sytuacji bliski otwarcia wyniku był Paweł Bąk, jednak jego uderzenie minęło poprzeczkę. W 26. minucie Świt wyszedł z kontrą i po składnej akcji objął prowadzenie w meczu. Przez kolejny kwadrans gra toczyła się głównie w środku pola i obfitowała w wiele strat po obu stronach. Do przerwy zeszliśmy przegrywając 1:0. W drugiej części meczu bardzo intensywnie pracowaliśmy w ofensywie, ale Ćmielów bardzo dobrze się bronił. Próbowaliśmy wrzutek z bocznych sektorów boiska, a także akcji środkiem, jednak żadna z nich nie przyniosła nam bramki. W 70. minucie po stracie w środku boiska przeciwnicy ruszyli z akcją i podwyższyli prowadzenie na 2:0. W tym momencie postawiliśmy wszystko na jedną kartę -  zmieniliśmy formację na 3 obrońców - do ataku poszedł nasz środkowy obrońca - Przemysław Niechciał. Bramkę kontaktową dopiero w drugiej minucie doliczonego czasu zdobył Łukasz Bąk, a asystował mu Niechciał. Podbudowani zawodnicy ruszyli do walki, jednak po minucie sędzia zakończył starcie. Tym samym drugi wyjazdowy mecz w tym sezonie przegrywamy 2:1. W tabeli powoduje to nasz spadek na 11. pozycję.

Kliknij, aby zobaczyć pełną tabelę klasy okręgowej

Następne ligowe starcie Bucovia rozegra przed własną publicznością w najbliższą niedzielę o godzinie 16:00, a naszym rywalem będzie Wicher Miedziana Góra. Już teraz zapraszamy wszystkich sympatyków naszego klubu!

źródło: informacja własna