Nieudane rozpoczęcie rundy wiosennej.

W niedzielne popołudnie przy ulicy Sportowej w Jędrzejowie zmierzyliśmy się z tamtejszym Naprzodem. Niestety od początku wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie. Na ławce rezerwowych mieliśmy do dyspozycji tylko jednego zawodnika. Z powodu kontuzji lub spraw osobistych trener nie mógł skorzystać z Łukasza Bąka, Aleksandra Szydłowskiego, Radosława Malagi, Maćka Siwka, Dominika Mierzwy oraz Radosława Wilka. Spotkanie rozpoczęło się, przy 150-osobowej widowni, o godzinie 14:00. Już w 8. minucie meczu najskuteczniejszy strzelec Naprzodu dopiął swego i wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie. W 25. minucie spotkania trener był zmuszony dokonać pierwszej a zarazem jedynej zmiany. Kontuzjowanego Przemysława Niechciała zastąpił Daniel Kuterasiński W dalszej części spotkania przeciwnicy prowadzili grę, lecz nasza drużyna nie była bez głosu i też potrafiła stworzyć sobie sytuacje. Jeszcze przed przerwą strzałem z dystansu rywale podwyższyli wynik na 2:0. W drugiej połowie zaczęliśmy grać ofensywnej. Gra opierała się głównie na Pawle Bąku. Kilkukrotnie byliśmy o krok zdobycia bramki, jednak brakowało sportowego szczęścia. W 60. minucie Jędrzejów zdobył trzecią bramkę. Ostatecznie wynik ustalił Kamil Adamski, który w 81. minucie pokonał Chojneckiego. W tabeli spadliśmy na 10. pozycję, lecz nadal utrzymujemy bezpieczną odległość 10 punktów od strefy spadkowej.

Kliknij, aby zobaczyć pełną tabelę klasy okręgowej

Za tydzień czeka nasz pierwszy domowy mecz w tym roku! W niedzielę o godzinie 15:00 zmierzymy się z Piastem Stopnica, który traci do nas 2 punkty. Liczymy na Waszą obecność!

źródło: informacja własna